Vb To My

Ul.Burakowa 18:47.Słoneczny zimny dzień.
Dzieci grają w kosza i nawet Pan Wojtek wyszedł na dwór.
Nagle nadjechał radjowóz ,a z niego Policjant Marcin wyrzucił
jakiegoś Pana pod stary Dom.Ten Pan był stary i miał na imie
Zdzisiek,był ubrany w zielony sweter i niebieskie Jensy.Wszed
powoli do starego domu i zaczoł sie rozglądać.Znalazł łużko i
poszedł spać.W Południe!Gdy Pan Wojtek wyszedł z domu
na ogrudku przy stary....nowym domie stał Pan Zdzisiek
ktury wychodził do pracy.Po drodze spotkał Marysię.Znał ją
ze studiów.
-Zdzisiek?!Siema!
-O!!!Cześć Marycha!
-Gdzie idziesz?
-Do Fresha.
-A ja do domu.
-Aha cześć.
-Pa Zdzichu!
Gdy Zdzich skończyl prace w Freshu to poszed do PUBu.
Spotkał tam ładną striptizerke!Ale musiał już iść do domu ,a
po drugie nie miał kasy na zabawe.Poszed więc do domu i zasną.

2odc. za 2dni ,Może 1!